Internetowe wojaże potrafią zaprowadzić w naprawdę nieoczekiwane miejsca. Czasami wystarczy jedno zapytanie, żeby w propozycjach zaczęły pojawiać się strony, na które normalnie bym pewnie nie zajrzała. U mnie takim zapytaniem ostatnio była książka Szwagra, który wykłada na uczelni. Tak zaczęły pojawiać mi się strony uniwersytetów i jeden z nich stał się przyczynkiem do tego wpisu.
Uniwersytet Jana Wyżykowskiego ma w sobie coś, co sprawiło, że zostałam tam dłużej, niż planowałam. Strona przyciąga z jednej strony spokojną, nowoczesną szatą graficzną i przejrzystością. Wszystko jest tam, gdzie być powinno, bez chaosu i zbędnych zakładek. Z drugiej strony sama oferta jest przedstawiona konkretnie, bez marketingowego przesytu.
Studia licencjackie, magisterskie i podyplomowe opisane są w sposób zrozumiały, z wyraźnym naciskiem na praktyczne podejście i kontakt z rzeczywistością zawodową. Co istotne uczelnia elegancko lawiruje między kierunkami standardowymi, jak administracja i zarządzanie, a bardzo nowoczesnymi, jak cyberbezpieczeństwo.
Doceniam też zakładkę aktualności. Tu widać, że uczelnia żyje. Jeśli szukasz miejsca, które mówi ludzkim językiem i wie, czego potrzebuje student – UJW może zaskoczyć. Zobacz i podziel się swoim zdaniem 🙂